Kobiety były w sztuce obecne od zawsze. Pierwsze znane nam wyobrażenia rzeźbiarskie to właśnie posążki przedstawiające płeć piękną. Od czasów najdawniejszych były muzami, inspiracjami, malowano je, rzeźbiono, czczono. Paradoksalnie jednak, choć były na piedestale, jako artystki w sztuce były niemal nieobecne. Pliniusz w swej Historii Naturalnej wymienia ledwie 6 kobiet parających się sztuką. W późniejszych czasach było jeszcze gorzej. Aż do XIX wieku kobieca działalność artystyczna to kwestie incydentalne. Nie znaczy to jednak, że płeć piękna w sztukach wizualnych była zupełnie nieobecna. Masowy odbiorca ma jednak duży problem, aby wymienić przykłady dzieł sztuki nowożytnej stworzonych przez kobiety.
Wykład przybliży wydobyte z mroku dziejów kobiety – artystki, które od czasów antycznych aż po wiek XIX dokonywały często heroicznych czynów aby móc po prostu tworzyć. W trakcie kolejnych SztukArterii poznamy więc te zapomniane historie, przyjrzymy się dziełom m.in. Artemizji Gentileschi, Lavinii Fontany, Sofonisby Anguissoli, Elisabeth Vigee-Le Brun czy Rosalby Cariery. Postaramy się też odpowiedzieć na pytanie o powód nieobecności kobiet artystek w sztuce dawnej. Czy było to spowodowane jedynie kwestiami społecznymi i religijnymi, czy miało również odzwierciedlenie w teorii sztuki?
Jak zawsze wystąpienie wzbogacone zostanie o multimedia i wiele intrygujących anegdotek. Wykład tradycyjnie poprowadzi Łukasz Wudarski.