Stoisz przed jednym z ostatnich obrazów, które pan Leon namalował w Gościeradzu. Znajdował się tam niewielki dworek, ukochane miejsce pana Leona. W nim tworzył i odpoczywał. Spójrz: pan Leon czytał właśnie książkę i zostawił ją otwartą na parapecie. Widocznie ktoś przyjechał go odwiedzić, bo wyszedł z salonu nie zamykając za sobą drzwi a podmuch wiatru rozwiewa właśnie firankę. Kto to może być? Kolekcjoner jego prac chętny do zakupu kolejnego obrazu? Znajomy? A może sąsiad? Pracę pan Leon zadedykował Państwu Szulisławskim. Wyczółkowski zaprzyjaźnił się z nimi mieszkając w Gościeradzu. Pan Kazimierz Szulisławski był nadleśniczym i często towarzyszył panu Leonowi w wędrówkach po okolicznych Borach Tucholskich. Może to właśnie pan Kazimierz przyszedł do pana Leona z propozycją kolejnej wspólnej wyprawy?